Do wolonatriuszy

Poszukujemy wolontariuszy do prowadzenia na FB tematycznych fanpage. Zgłoszenia ślijcie na adresy z zakładki "Napisz do nas".

Szlak bojowy 27 WDP AK

 

Dołacz do akcji

Logowanie


Notice: Undefined property: Joomla\CMS\Categories\CategoryNode::$link in /home/bartexpo/public_html/27wdpak/plugins/content/fb_tw_plus1/fb_tw_plus1.php on line 270

- Panie komendancie! ? meldował wartownik. Rokitniaki przybyli z Oddziału i chcą z panem pilnie rozmawiać. - Z Oddziału? ? powtórzyłem. A co się stało ? ? pytałem, tknięty złym przeczuciem. Wartownik odruchem ręki, tylko wskazał na wejście. - Co się stało ? ? powtórzyłem pytanie i zerwałem się na równe nogi. - Już niczego nie należy posyłać do Oddziału ? rzekł z rezygnacją plut. Hofman. Oddziału już nie ma w Peresiekach, bo odmaszerował do Przebraża ? mówił Wołodkiewicz. 

Po opuszczeniu Smolar, ktoś powiedział, że już więcej nie będziemy kwaterować w wioskach i że wyruszymy na odpoczynek w lasy szackie. Wiadomość okazała się prawdziwa. Nie wiem, czy był to przeciek, czy też oficjalna informacja, w każdym bądź razie od tego czasu nie kwaterowaliśmy już wioskach i w ogóle wiedzieliśmy, co się dzieje. Rzetelna informacja, świadomość zamierzeń dowództwa podbudowywała jakoś nasze samopoczucie. Czuliśmy, że nam się ufa, że nie jesteśmy tylko ślepym narzędziem. Wiedzieliśmy również, że nie zawiedziemy.

Czesław Mieczysław Domański urodził się 11 lutego 1922 r. w Płonce k/ Zamościa z rodziców Jana i Marii z d. Krawczyk. Dzieciństwo i młodość spędził na Wołyniu. Uczęszczał do Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Kowlu. We wspomnieniach napisał: ?W pamięci tkwi mój rodzinny dom i ojciec z zawodu nauczyciel, nieodżałowanej pamięci i o olbrzymim patriotycznym sercu matka i rodzeństwo. Ale najbardziej w tej mojej pamięci zachowuję polskość mojego domu, wychowanie religijne i patriotyczne. Każda nasza rodzinna żyłka, każdy gen był Polską. To właśnie w moim rodzinnym domu poza kwaterą majora Jana Szatowskiego ? Kowala?, miała swój konspiracyjny punkt sztabowy 27 Wołyńska Dywizja Armii Krajowej. Ojciec miał pieczę nad bronią, matka i my, całe rodzeństwo, czuwaliśmy nad bezpieczeństwem domu i ich lokatorów, pełniąc nadzór i obserwując w dzień i w nocy, by gestapo, względnie ukraińska milicja niespodziewanie nie wkroczyła do naszego domu. I tak ten nasz dom służył Polsce?.

Stanisław Nikoniuk  ps. ?Jantar?:  8 lipca kompania Olszyny przechodzi z Uścimowa do Białki ? wdowiej wsi, w której Niemcy wyniszczyli wszystkich mężczyzn. Żołnierze chodzą stamtąd w długie patrole aż pod Parczew. W Białce w którymś domu Paweł znajduje książkę ? przekład jakiegoś autora obcego. Czyta ? nie idzie mu to czytanie. Głowa nie przyjmuje cudzych opisów, przedstawienia niewiele znaczących problemów, cackania się z drobnostkami. Zatłoczona jest doznaniami własnymi, żywym życiem, obrazami przebytej drogi, jej niejasnościami i dramatami. Nie prędko się z tym upora.16 lipca niespodziewana wizyta ? odnalazła Pawła w tej wdowiej wsi matka. Przetrwała oblężenie Kowla z sąsiadami w piwnicach domów, potem w grubych murach kowelskiego kościoła. Młodszego brata Niemcy zabrali do taborów, nie wiadomo, gdzie teraz jest.

Kresowy Serwis Informacyjny

Serwis o Wołyniu

Serwis o Kresach

Polecane filmy

Wieczna Chwała Bohaterom

PAMIĘTAJ PAMIETAĆ

Zostań sponsorem serwisu

poprzez zamieszczenie w TYM miejscu swojej reklamy.

Zamówienie banneru reklamowego kliknij TU

Statystyki

**Użytkowników:**
6
**Artykułów:**
509
**Odsłon artykułów:**
4463711

**Odwiedza nas **181 gości** oraz **0 użytkowników**.**

 
Copyright © 2004 r. 27 WDP AK
Wykonano w Agencji Reklamowej Bartexpo

**Konsola diagnostyczna Joomla!**

**Sesja**

**Informacje o wydajności**

**Użycie pamięci**

**Zapytania do bazy danych**

**Pliki językowe z błędami**

**Wczytane pliki języka**

**Nieprzetłumaczone frazy języka**